Topic review
Author Message
Verte
PostPosted: Wed 11:23, 08 Aug 2007    Post subject:

Czytałem rozmowę na GC, nie odzywałem się, było mi głupio z jednego powodu. Nie wiedziałem co powiedzieć, żeby dwoje dorosłych (albo prawie) przejrzało na oczy i uświadomiło sobie że są z jednej gildi, walczą spod jednego sztandaru.
Bardzo się cieszę, że doszliście do porozumienia.
Astarott
PostPosted: Wed 9:36, 08 Aug 2007    Post subject:

Przeprosiny przyjete i odwzajemnione....
Jak juz mowilem ... zapamietaj na przyszlosc "nie czyn drugiemu, co Tobie nie mile"
chcialem cos madrze napisac ale nie wiem czy tak to szlo xD
Lord Pawian
PostPosted: Wed 7:42, 08 Aug 2007    Post subject:

Signed.



Ps 1. Ale ten kolega (ja) padł, a Ty nie...
Ps 2. Kłótnia
Ps 3. Qalust - podoba mi sie to co napisales Rolling Eyes
Erto Pogromca
PostPosted: Wed 1:55, 08 Aug 2007    Post subject:

przeprosili sie i jest gUt.

Chociasz As~ Nieodpisal na posta
I niewiem ocb z seldem Confused , Ale niedlugo all sie wyjasni
Seyn Thor
PostPosted: Tue 23:58, 07 Aug 2007    Post subject:

Kiyk dobrze ze przeprosiles astarotta i mysle ze jakos sie dogadacie oraz mam taka nadzieje.Znamy sie juz z 1,5 roku? , ale niestety musze to przyznac zawiodlem sie bardzo na Tobie dzisiaj. Nie chodzi mi tylko o twoja klotnie z astarottem ktora z twojej strony byla bardzo prymitywna ale rowniez o inna sytuacje i mysle ze bedziesz wiedzial o co mi chodzi. Mowilem ci zebys sie przespal z tym deadem oraz przeczekal to ale jednak ty mnie nie sluchales i uwazam ze cale to zamieszanie jest Twoja wina. Przykro mi ze musze to pisac ale chce zebys wiedzial co o tym mysle. Pomimo tego raczej pozostaniemy dobrymi kumplami, przynajmniej z mojej strony.
Old Qalust
PostPosted: Tue 23:22, 07 Aug 2007    Post subject:

Powtórzę to co zawsze... nie wielu ludzi potrafi się przyznać do błędu... a o wyciągnięcia wniosków ze swojego zachowania lepiej juz nie wspominać, dlatego to się ceni Wink
Ale pamiętajcie... niczym nie można usprawiedliwić takiego zachowania - ani nerwami, ani złym humorem. Możecie sie wyzywać, choć to świadczy tylko o Was, ale ze względną kulturą (bo można), a nie takimi środkami. Chcesz szacunku - popatrz na siebie, chcesz coś zmienić - zacznij od siebie.
Mam nadzieję, że to co napisałeś to nie są puste słowa Wink
Kiyk
PostPosted: Tue 22:26, 07 Aug 2007    Post subject: Kiyk Baur vs Astarott

Zaczynajac tego posta chce przeprosic samego Astarotta jak i jego rodzicow. Pomyslalem na spokojnie jak mogles sie poczuc w tej chwili kiedy wyzwalem twoich rodzicow. Embarassed Mialo to miejsce, gdyz Astarott twierdzac nie fer wobec mnie, że jego kolege zostawilem z brakiem pomocy w chwili gdy mial kick... W zyciu bym nikogo nie zostawił bez pomocy zwłaszcza w takiej chwili...bylo to wywołane tym, iż ja stalem afk koło jego kolegi. To ze powiedzialem "bardzo" zle na jego rodzicow bylo wywolane poprostu nerwami, gdyż odrazu po dedzie, kolega z gildii, Mi gada takie rzeczy... Mysle, że zarowno Ja, jak i Astarott zrobilismy bład doprowadzajac do kłutni, co wywołało straszne zamieszanie na guild-chat... Zaczynajac przeprosilem i teraz powtorze przepraszam Cie Astarott, a także chce przeprosic członkow ep za zamieszanie Very Happy

PS: Thx za read Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.